Czym jest wolność?
Kiedy, jak nie 11-go listopada (wiem, to było wczoraj), jest najlepszy dzień, aby pisać i mówić o wolności? Właśnie tego dnia przypada Dzień Niepodległości w Polsce. Dzień, w który Polacy świętują odzyskanie wolności po 123 latach zaborów i rozpadu państwa polskiego. Czy jesteś w stanie sobie dzisiaj wyobrazić, że przez 2-3 pokolenia nie było naszego kraju na mapie świata, pomimo iż wtedy, ponad 20 milionów ludzi na terenach ziem polski posługiwało się językiem polskim? Trudno to sobie wyobrazić prawda?
Życie w wolnym kraju
Polskę po II wojnie światowej trudno było nazwać wolnym krajem. Politycznie i gospodarczo uwikłani i całkowicie uzależnieni od Związku Sowieckiego, przez lata realizowaliśmy obcą politykę, pytając o zgodę decydentów w Moskwie. Od 1989 roku jesteśmy w pełni niezależnym krajem, ale czy na pewno? Świat obecnie to struktura ścisłych powiązań gospodarczych, politycznych i społecznych. Jak bardzo ścisłych widać było chociażby w czasie, gdy Wielka Brytania wychodziła ze struktur Unii Europejskiej.
Polska w Unii Europejskiej jest już pełnoletnia. 1 maja minęło 18 lat, od kiedy formalnie, w 2004 roku weszliśmy w struktury tej organizacji polityczno-gospodarczej. Bycie członkiem UE stało się dla Polski akceleratorem dobrych zmian, ale jednocześnie musieliśmy elastycznie pozbawić się częściowej niezależności prawnej i gospodarczej. I tutaj dochodzimy do sedna moich rozważań nad wolnością i niezależnością.
Czy w ogóle istnieje coś takiego jak pełna niezależność i całkowita wolność?
Wielokrotnie się nad tym zastanawiałem, wielokrotnie szukałem odpowiedzi i równie często chciałem się chociaż zbliżyć do takiej pełnej, fizycznej i materialnej wolności i/lub niezależności. Ostatnio jednak, coraz częściej zaczynam uważać, że uzyskanie namacalnej, materialnej wolności jest NIEMOŻLIWE.
Dlaczego wolność osobista, materialna, fizyczna, społeczna oraz polityczna są w ogóle niemożliwe do osiągnięcia?
Pomyśl od jak wielu rzeczy i spraw jesteś uzależniony/a. Wstajesz codziennie rano i zaczynasz funkcjonować w pewnym systemie, jak w matrixie. Patrzysz na zegarek, uruchamiasz planowanie zadań, które MUSISZ wykonać. Szykujesz śniadanie, pilnujesz aby dzieci dotarły do szkoły, masz pracę i zadania w niej do wykonania, masz zakupy do zrobienia, rachunki do opłacenia, itp. itd. Nawet jeśli wspominam o rachunkach do zapłacenia, to zwróć uwagę na to, że nie masz żadnego wpływu, jak wysoką cenę płacisz za energię, wodę czy ogrzewanie. I bezwzględnie MUSISZ płacić te rachunki, bo inaczej zostaniesz odcięty/a od tych wygód.
A może myślisz, że jako przedsiębiorca jesteś wolny/a? Grubo się mylisz. Przedsiębiorca uzależniony jest od swoich klientów (od tego czy kupią, czy nie), od dostaw, od cen produktów i usług, za które musi płacić. Przedsiębiorca uzależniony jest od polityki państwa, sytuacji gospodarczej, prawnej i podatkowej, politycznej i społecznej w kraju i na świecie. Pomyśl tylko, że ostatnie dwa lata pokazały, że przedsiębiorcy i pracownicy każdej firmy byli uzależnieni od najabsurdalniejszych decyzji innych ludzi… A może przekonany/a jesteś, że w obecnym świecie jakiekolwiek państwo może być całkowicie niezależne? To ciekawe.
Nie na darmo mówi się, że żyjemy w globalnej wiosce. Tak, jesteśmy wzajemnie uzależnieni od surowców, zasobów i źródeł energii oraz kluczowych dostaw. A skąd się biorą wojny w obecnych czasach? No przecież nie z powodów religijnych, jak dawniej. Od kilkudziesięciu lat, wydaje się, że tylko jedna wojna nie miała podłoża gospodarczego, ta na Bałkanach, w latach 90-tych ubiegłego wieku. W takim razie można dojść do wniosku, że jesteśmy wszyscy od siebie w jakiś sposób uzależnieni, prawda?
W takim razie gdzie można odnaleźć wolność?
Wolność jest w Tobie. Wolność nie jest celem, który trzeba osiągnąć. Nie jest punktem na mapie. Nie jest również rzeczą, której można się nauczyć, lub którą można wytrenować. WOLNOŚĆ jest stanem wewnętrznej świadomości. Jest tym co masz w sercu i w świadomym umyśle. Jest sposobem odczuwania i patrzenia na wszystkie te rzeczy, które na nas wpływają. Możesz być wolny/a od przywiązywania się do czegokolwiek i kogokolwiek, bo to od Ciebie zależy czy będziesz chciał czy chciała dać się uzależnić i zniewolić, czy pozostać wolny/a. Jak to wyjaśnił Viktor Frankl w swojej pięknej i mądrej książce pt. „Człowiek w poszukiwaniu sensu”, nikt może Ci zabrać czegoś, co masz ukryte w swojej głowie i w swoim sercu. Tam właśnie leży wolność i niezależność. Dlatego zatrzymaj się, usiądź, pomyśl o tym co Cię zniewala i uzależnia. Od czego w swoim życiu możesz się uwolnić. Zadaj sobie pytanie, co jest takiego, czego nie jesteś w stanie, tak po prostu się pozbyć? Czy jest to jakiś przedmiot, czy jakaś relacja, może jakaś emocja, a może jakieś duchowe uzależnienie?Aby pracować nad swoją wewnętrzną, emocjonalną lub duchową wolnością, trzeba najpierw uświadomić sobie własne zniewolenie, aby wiedzieć, jak można się odciąć od wszystkiego co jest toksyczne dla Twojego ciała, umysłu i Twojego ducha.